Książka Metro 2033 przedstawia historię Artema. Chłopak musi zmierzyć się z własnym strachem, aby wykonać zadanie, które zostało mu powierzone. Od tego zależy los innych ludzi. Czy uda mu się dotrzeć do celu? Czy da radę przełamać swoje słabości?
I tu chwila refleksji … Czy wyobrażasz sobie życie, w którym nie wiesz jak wygląda słońce i znasz je tylko z opowieści; gdzie co chwilę czujesz strach, który może wyłonić się zza rogu ? Życie, w którym nie ma dobrego jedzenia - jedynie herbata z suszonych grzybów, a na obiad przysmak ze szczura?
Świat, który otacza Artema, pozbawiony jest też komputerów, telefonów, a nawet świeżego powietrza. Jest to tylko przeklęty tunel - metro położone pod Moskwą, gdzie żyją ludzie, którzy ocaleli po wybuchu bomby atomowej. Wydawać by się mogło, że są szczęściarzami, bo przeżyli zagładę nuklearną. Jednak co to za szczęście, jeśli wokół … tylko ciemność lub przytłumione światło ognisk.
My nie wyobrażamy sobie takiej codzienności, jednak Artem – główny bohater powieści - jest do takiego życia zmuszony. Czytając, zatem, tę powieść doświadcza się niepokoju lub po prostu strachu.
Wielką zaletą utworu jest fakt, iż mimo tego, że akcja rozgrywa się w podziemiach, to świat (przedstawiony) jest bardzo rozbudowany. Autor tak skonstruował fabułę, że książkę czyta się z wielkim zaciekawieniem.
„Metro 2033” to naprawdę świetna pozycja na liście postapokaliptycznych historii. Mogę ją ze wszech miar polecić każdemu.
Agata Duszczyńska
klasa II FT