Dobrze jest człowiekowi żyć z głową w chmurach, a myślom dać mieszkać pośród orłów, ale musi on też pomyśleć o tym, że im wyżej drzewo wspina się ku niebu, tym głębiej musi zapuścić korzenie w serce matki Ziemi.
przysłowie indiańskie
W dniu 17. marca 2017 roku, tuż przed oficjalnymi obchodami Dnia Ziemi, posprzątaliśmy obejście naszej szkoły. Zniknęły suche liście, które odsłoniła odchodząca zima, patyki i śmieci. Posadziliśmy bratki, poczyściliśmy okna.
Takie akcje organizowane są, nie tylko, w całej Polsce, ale też na całym świecie. Ich celem jest promowanie postaw ekologicznych w społeczeństwie.
Wraz z Panią Krystyną Wilk oraz klasą I Technikum, mam nadzieję, wykonaliśmy kawał dobrej roboty. Zależało nam nie tylko na zmianie wizerunku naszej szkoły, ale też chciałyśmy wychowawczo podejść do sprawy, uczulając młodzież na potrzebę pomagania, zrobienia wiosennych porządków nie tylko w przyrodzie, ale też i w swoim życiu. Nie zawiodłyśmy się. Młodzież stanęła na wysokości zadania. Sprzyjała nam pogoda, bo wreszcie pojawiło się słońce.
W literaturze, np. w powieści Chłopi, początek wiosny wiąże się z intensywnymi pracami w domu i ogrodzie. Noblista widział to tak:
… od ziem, od drzew, z sinych dalekości, od wód błyskających krętowinami, od mgieł i od nieba, wynoszącego rozgorzały krąg słońca — wszystkim światem taka wiosna waliła i bił taki czad mocy i upojenia, że jaże w piersiach zapierało, jaże dusza się trzęsła w takiej przenajświętszej radości, co to jeno łzami skapuje cichymi, wzdychem się wypowie albo klękaniem przed tym zwiesnowym cudem i w najlichszej trawce widomym.
To i mnogi ów naród obzieral się długo dokoła, żegnał pobożnie, pacierze szeptał i w cichości za robotę się brał…
Mam osobistą satysfakcję, że są obok mnie ludzie, na których mogę liczyć. Dlatego gorąco pragnę podziękować Pani Krystynie Wilk i jej Wychowankom - bez nich ta akcja by się nie udała.
Elżbieta Gancarz