Gdy myślę o dziejach naszego państwa, naszego narodu, gdy myślą się przenoszę do dawnych czasów, gdy Polska z map świata, jako państwo polityczne, wymazana była, widzę historię wielką - mistrzynię życia, jak cicho stąpa, zbiera swoje prawdy, zbiera wszystkie grozy świata, wszystkie jego radości
W dniu 4. października, uczniowie naszej szkoły, pod opieką swoich nauczycieli wybrali się do Art Kina na film Piłsudski. Obraz wszedł na ekrany kin w połowie września i był zapowiedzią kolejnego wydarzenia w 100 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Jej twórcą był człowiek – legenda - Józef Piłsudski.
Zamiarem reżysera było ukazać bohatera z perspektywy istotnych wydarzeń z jego życia: pobytu w szpitalu psychiatrycznym, w więzieniu, utworzenia nowej partii politycznej czy też perypetii osobistych. Piłsudski miał nietuzinkową osobowość, był twardy i uparty, zasadniczy i odważny w sprawach państwa, soczysty w słowach, zakochany i oddany rodzinie. Intencją wyjścia na ten obraz była chęć uczestniczenia młodzieży w wydarzeniach kulturalnych, ukazania postaw i przykładów autorytetów w czasach oczekiwania, ukazania roli wolności i trudu jej zdobywania.
Myślę, że twórcom się to udało, bo w filmie zagrało wielu młodych ludzi-zafascynowanych osobą i myślą Piłsudskiego. Ważną rolę odegrały również muzyka i pejzaże polskiej ziemi, ukazujące tęsknotę do tego, co utracone.
Po projekcji filmu pozostaje pewien niedosyt i pytanie: A gdyby film powstał w Hollywood?
Mam wrażenie, że wielcy tego świata to postaci trudne w jednoznacznej ocenie, ale z pewnością wizjonerzy i marzyciele, którzy wiedzą, że sukces wiele kosztuje, że trzeba ryzykować, postawić wszystko na jedną kartę, kosztem spokoju, zdrowia, rodziny.
W przypadku Piłsudskiego marzenie o wolnej Polsce nie tylko się spełniło ale i trwało, szkoda, że tak krótko.
W tym miejscu pragnę podziękować swoim koleżankom: Basi Marszałek i Ewie Wajs oraz Wiktorowi Szyndakowi za wspólną drogę i opiekę nad młodzieżą.
Elżbieta Misiak-Gancarz
Copyright © ZSKU KROSNO 2024