W kręgu tradycji - 6 grudnia – „Mikołajki”
Mikołajki - to nazwa dnia św. Mikołaja obchodzonego 6 grudnia na cześć św. biskupa Mikołaja z Miry. Obecność Świętego Mikołaja zapowiada nadejście Świąt Bożego Narodzenia. W dniu tym Święty Mikołaj (właściwie osoba przebrana za niego) przynosi dzieciom prezenty. Zazwyczaj są to drobne upominki, słodycze lub małe zabawki. Osoby dorosłe również obdarowują swoich bliskich.
Zwyczaj obdarowywania się prezentami w Polsce można znaleźć w tekstach z XVIII wieku. Dzieci otrzymywały jabłka, złocone orzechy, pierniki i drewniane krzyżyki. Nazwa Mikołajki pojawiła się później na określenie miłej tradycji obdarowywania się 6 grudnia. Dziś nazwa ta określa zwyczaj (obecny m.in. w wielu szkołach) wymieniania się drobnymi prezentami z wcześniejszym losowaniem „swojego Mikołajka" czy „swojej Mikołajki”, czyli osoby, którą się obdaruje.
Na świecie
W średniowiecznym Amsterdamie Sinter Klaas przypływał żaglowcem z dalekich ciepłych mórz, a wór z prezentami niósł ciemnoskóry sługa zwany Czarnym Piotrusiem. Człowiek z ciepłych krajów nie bardzo pasował do zaśnieżonego zimowego pejzażu. Toteż, gdy w roku 1822 Clemens Clarke Moore napisał poemat, w którym św. Mikołaj przybywa saniami zaprzężonymi w renifery z bieguna północnego, wkrótce przyjęło się to do tradycji. W niektórych krajach św. Mikołaj został bożonarodzeniowym dziadkiem: Père Noël we Francji, Julemand w Norwegii, Babo Natale we Włoszech. W Rosji św. Mikołaj był również otoczony kultem jako patron uciśnionych i skrzywdzonych, ale przejętą z zachodu postać rozdającą dzieciom prezenty nazwano Dziadkiem Mrozem, ze względu na podobieństwo do bajkowej postaci nazywanej Moroz Krasnyj Nos.
W Polsce
W Wielkopolsce i na Kaszubach prezenty tradycyjnie przynosił Gwiazdor, która to postać obecnie zrosła się w jedno ze św. Mikołajem. W nocy z 5 na 6 grudnia podkłada się prezenty pod poduszkę, w buciku lub umieszcza się je w dużej skarpecie. Istnieje wiele legend związanych z tym zwyczajem. Jedna z nich, zapewne o anglosaskim rodowodzie, mówi, że 6 grudnia wczesnym rankiem, kiedy jeszcze wszystkie dzieci śpią, św. Mikołaj zagląda przez szybkę do domu. Gdy zobaczy wyczyszczone buty, zostawia upominek dla domowników. Jeżeli zaś nie zobaczy żadnych butów lub będą one brudne, zamiast prezentu zostawi tylko zgniłą pyrę (pozn. zgniły ziemniak).
Chociaż nie wszyscy już jesteśmy dziećmi, w skrytości ducha nadal wierzymy, że w dniu św. Mikołaja otrzymamy jakiś drobiazg, który będzie miłym symbolem i wyrazem pamięci o nas przez naszych bliskich. Sami natomiast obdarowujmy w tym dniu dobrym słowem i gestem oraz… niezliczoną ilością prezentów.
Anna Korab
Copyright © ZSKU KROSNO 2024