Niewiele jest takich dni w naszej najnowszej historii, które upłynęły w atmosferze wielkiego entuzjazmu, a zarazem wielkiej nadziei, jak dzień 4. czerwca 1989 r.
Dziś, kiedy obchodzimy 25. rocznicę tego pamiętnego dnia, warto wspomnieć tamte wydarzenia, które zapoczątkowały trudny okres transformacji ustrojowej w Polsce.
Przez długie dziesięciolecia Polacy żyli w ponurych mrokach totalitarnego systemu, nie mając praktycznie żadnych możliwości tworzenia społeczeństwa obywatelskiego. System komunistyczny zniewalał sumienia i obce mu były zasady wolności. Walczyło o nie wielu naszych rodaków, niejednokrotnie płacąc za tę walkę najwyższą cenę. Walczyli żołnierze „wyklęci”, robotnicy Wybrzeża, górnicy „Wujka”, ks. Jerzy Popiełuszko, Grzegorz Przemyk i wielu, wielu innych.
O te cenne wartości walczył również nasz Wielki Rodak - papież Jan Paweł II.
Dopiero w 1989 roku rozpoczął się dialog pomiędzy rządzącymi a opozycją. Dialog ten zapoczątkowały obrady okrągłego stołu, na rezultaty których wyczekiwały miliony Polaków i kolejne miliony poza naszymi granicami.
Najważniejszym wynikiem tych rozmów i porozumień były przeprowadzone właśnie
4. czerwca 1989 roku przełomowe wybory parlamentarne.
Trzeba wspomnieć tu, iż wbrew powszechnej opinii nie były to pierwsze demokratyczne wybory po II wojnie światowej. Postanowienia okrągłego stołu gwarantowały, bowiem, 2/3 miejsc w sejmie stronie rządzącej, co pozwalało przypuszczać, że trudny będzie proces przemian. Natomiast wybory do senatu były faktycznie w pełni demokratycznymi.
Wyniki głosowania przeprowadzonego, dokładnie przed 25 laty, wzbudziły mimo wszystko wielką radość Polaków. Niemal w 100% wygrali je ludzie związani z NSZZ „Solidarność". To właśnie stąd wypływała ogromna nadzieja na znaczące zmiany w Ojczyźnie...
Jeszcze w 1989 roku zmieniono oficjalną nazwę naszego kraju oraz godło, urynkowiono gospodarkę, przywrócono zasadę samorządności i rozpoczęto likwidację komunistycznych struktur państwowych.
Zmiany są dziś i pewnie pozostaną różnie oceniane, zapewne będą przedmiotem niejednego sporu politycznego. Dzień 4. czerwca 1989 roku pozostanie jednak znaczącym symbolem początku zmian, dzięki którym to zmianom możemy dzisiaj żyć w wolnej Ojczyźnie.
Krzysztof Gierlach